Moje takie tam ...
...czyli moje widzi mi się..i nie tylko..

Nasza Dominika zwana Jadźką

..czyli coś o mojej córeczce..


28.03.2015

No i przyszedł ten dzień, kiedy i ja obchodzę swoje urodziny.
Dzisiaj są wyjątkowe, bo moje pierwsze.

Rano po przebudzeniu dostałam mój pierwszy prezent urodzinowy - od rodziców.
Po południu odwiedzili mnie wujkowie, ciocie, babcia, kuzyni i kuzynki.
Dostałam mnóstwo pięknych i kolorowych prezentów oraz śliczne kwiatki :).

Był mój pierwszy tort ...malinowy..

Goście zaśpiewali mi też "Sto lat..." a potem...

... pierwszy raz dmuchałam świeczkę na torcie...
miałam z tym mały kłopot, ale moja mama mi w tym pomogła.


Dalej mama poczęstowała gości tortem, ja też smakowałam,
był pyszny, zjadłam 1/3 porcji :)

Prawie cały czas podczas mojego przyjęcia urodzinowego, bawiłam się z Julią,
Tomkiem, Maćkiem, Patrykiem i Kubą, ale było wesoło :).

Największą niespodzianką dla gości był fakt, że sama zaczęłam chodzić.
Goście byli bardzo zaskoczeni, a mama i tata byli ze mnie bardzo dumni.
Sprawiłam rodzicom tym wiele radości i wzruszeń.



To dzięki moim rodzicom miałam radosne pierwsze urodziny :)



Cudownie spędziłam dzisiejszy dzień.



27.03.2015

Dzisiaj moja mama ma urodziny :)) Wszystkiego Najlepszego mamusiu !

28.03.2014

Wczoraj pisałam, że od jutra może się pchać na świat..
Czekamy na Ciebie malutka...i chyba posłuchała.
W nocy dostałam skurczy i wio do szpitala.

Dzisiaj o godzinie 6:42 urodziła się nasza córeczka Dominika.
Ważyła po urodzeniu 2960g, mierzyła 52cm i dostała 10 pkt w skali Apgar.
Narodziny córci mimo tego, że odbyły się jako cesarskie cięcie to niepowtarzalna
i bardzo wzruszająca chwila w moim życiu...

Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale wrażenie pozostanie do końca życia.
Pogrzebali mi chwilę w brzuchu i nagle usłyszałam Jej płacz...
Nie da się opisać tych emocji, które temu towarzyszły.
Jedyne co mi doskwierało w tamtym momencie, to brak Wojtka na sali.
Niestety z uwagi, że była to operacja lekarze nie mogą nikogo wpuszczać na salę.
Poza tym, biologia to cud...



27.03.2014

Dzisiaj świętuję urodziny :) a Jadźka dostała dzisiaj zakaz ruchu
z uwagi na moje święto - od jutra może się pchać na świat..
Czekamy na Ciebie malutka...

25.03.2014

No i jesteśmy po ostatniej ciążowej kontroli...wyniki dalej w normie.
Myślałam, że dostanę ostatnie zdjęcie z usg, a tu niestety wszystko rozmazane,
bo mała dzisiaj nie dała się ani obfotografować ani zważyć, wierciuszek nasz chyba
się mocno zdenerwował, pierw tętno u położnej, potem lekarz głowicą usg ją nękał
Wszystko widziałam na ekranie usg jak się kręciła.
W tej chwili to już raczej na 100% pewne, że będzie cesarka.
Ciekawe czy nasze maleństwo będzie marcowe czy kwietniowe..
Jedno jest pewne, maleństwo będzie wiosenne... :)

W czasie ciąży udzielam się na forum, fajnie wymieniać się informacjami
z różnymi ciężarnymi. Z kiloma nawet chodziłam na cykl 5 warsztatów dla
przyszłych mam.

Były bardzo ciekawe tematy poruszane i bardzo się cieszę, że miałam
okazję na nich być. W zasadzie szpital na poród wybrałam i teraz to
tylko czekanie, ale jestem całkiem spokojna (chyba? :) ).
Od zeszłego roku w szpitalu, w którym chcę rodzić
zrobili oddzielny pokój odwiedzin dla gości i zakazali odziedzin na salach
poporodowych. Nie ma zbędnych ludzi, młode mamy mogą odpoczywać, nabierać sił
swobodnie wietrzyć rany itd. Jedynym minusem tego jest fakt, że mężowie/ partnerzy
też nie mogą wchodzić na te sale, tu akurat czasem pomoc drugiej połówki
zwłaszcza po cesarce mogłaby się okazać bardzo cenna.Dziwnym jest fakt, że ksiądz
czy fotoreporter z gazety może wejść na taką salę a partner nie. Polska paranoja.

22.03.2014

Szkoła rodzenia to bardzo fajna sprawa dla przyszłych rodziców.
Polecam każdemu, bo są to wartościowe wykłady, które rozwiewają
wątpliwości, uczą i w jakiś sposób też nastawiają na różne sytuacje,
które mogą się pojawić po narodzinach dziecka.
Świadomość pewnych tematów jest bardzo ważna.
Np. ostatnio położna poruszyła bardzo ważną kwestię po porodzie
by czas w pierwszych tygodniach gdzie oswajamy się
z nową sytuacją zarezerwować tylko dla dziecka i rodziców.
I u nas tak właśnie będzie. Tylko my i nasze maleństwo.
A szanownych gości uraczymy gościną, wtedy kiedy
będziemy się czuli na siłach..

21.03.2014

Pierwszy Dzień Wiosny..



A niebawem przyleci do nas B O C I A N ! ! !


I będzie wiosna na całego :)

18.03.2014

No i coraz bliżej godziny 0 a my jesteśmy w połowie szkoły rodzenia.
Niestety chyba nam się nie uda zrobić jej całej :(, a spotkania są takie fajne.
Zła jestem, że tak to wyszło.Jednak warto posłuchać położnej
z 20-kilkuletnim doświadczeniem...

W zeszłym tygodniu w końcu się wzięliśmy za wymyślanie imienia dla
naszego maleństwa. Mamy kilka opcji, ale decyzja jeszcze nie została podjęta..
Oczywiście naszych wyborów tutaj nie zdradzę, dopóki malutka na świat nie przyjdzie

Co poza tym czuję, że mała cały czas w tym samym położeniu jest.
Strach się bać, ale zaczynam się przygotowywać na cesarkę...
Przeraża mnie fakt przebywania w szpitalu, tym bardziej, że nigdy
w takowym nie byłam, a jeszcze mąż nie może wejść na salę poporodową....hlip.

Rozpoczął mi się 38 tydzień, więc lekarze już traktują taką ciążę
jako donoszoną, także teoretycznie każdego dnia może zacząć się coś dziać.

A tak się dzisiaj prezentujemy z Jadźką



11.03.2014

No i jestem po kolejnej kontroli...wyniki w normie.
Mała waży około 3,4 kg, więc się Jej przybrało trochę :).
Niestety nadal położenie po skosie.Coraz mniejsze szanse na obrót.
Następna wizyta za 2 tyg i to już może być ze skierowaniem do szpitala.
Mam nadzieję, że na 27.03 nie wyskoczy...
W sumie zaczynam dopiero teraz odczuwać powoli ciążowe dolegliwości.
Także jest nieźle, cała ciąża bez większego bólu.
Nic - tylko chodzić w ciąży :P. Buahaha...

09.03.2014

Dzisiaj wystartował nam 9 miesiąc
Zaczyna być gorąco..

07.03.2014

Dzisiaj byłam ostatni raz w pracy - tak postanowiłam, że w końcu nadszedł
czas by odpocząć i nabrać sił na narodziny naszego maleństwa.
Na pożegnanie zawiozłam dzisiaj pyszne ciastko do biura.
Wszyscy na odchodne mnie wyściskali i życzyli powodzenia.
Spotkanie wypadło bardzo miło :)).

04.03.2014

No i mamy marzec... oficjalnie zostało 26 dni do porodu.
AAAaaa strach się bać....
Gwiazdy na niebie wskazują, że w tym miesiącu zostanę mamą..
Czy tak się stanie? zobaczymy... a póki co..

Pokażę Wam co nie co...

Łóżeczko małej z przewijakiem



Przeuroczy przewijak



Część arsenału poukładana czeka już w szafie



No i pierwsza słodziutka sukienusia, kupiłam ją i nie mogłam się oprzeć.. ;D



Torby spakowane, więc teraz pozostaje już tylko czekać..

21.02.2014

Dzisiaj byłam na gimnastyce ze szkoły rodzenia...
dałam radę ogarnąć wszystkie ćwiczenia, nie tak najgorzej z moją kondycją.
Prowadząca była zachwycona moją ciążową figurą, przy całej grupie
pochwaliła moją figurę, zgrabną sylwetkę i zgrabne brzusio.
Urosłam normalnie...Bardzo miło mi się zrobiło..

19.02.2014

No po mału ogarniam rzeczy do szpitala, w zasadzie mogę pakować torby.
Ciekawe czy się wszystko co planuję upchać, się zmieści...

17.02.2014

Dzisiaj zaczęłam Szkołę rodzenia, niestety to trochę późno, ale sprawa
się trochę skomplikowała przez 2 nieodpowiedzialne położne z 1 szpitala
z Trójmiasta.Na szczęście udało mi się zapisać do innej. Zajęcia mają trwać
10 tygodni, więc najprawdopodobniej całej szkoły nie zrobię, ale na tyle na
ile będę mogła, będą chodzić.Dzisiaj były pierwsze zajęcia, podobały mi się,
położna prowadziła zwięźle, na temat i same konkrety. Dzisiaj było o pakowaniu
torby do szpitala dla mamy i dziecka.Temat dla mnie akurat "na czasie".
Zdobyte informacje zamierzam wykorzystać już niebawem,
bo uważam, że przedstawiona koncepcja pakowania torby jest dobra.

12.02.2014

No i jestem po kolejnej kontroli...wyniki się polepszyły, więc jest ok.
Mała ze mnie wyciąga teraz żelazo i magnez, więc muszę uzupełniać.
Poza tym waży około 2,3 kg więc od ostatnie wizyty przytyło się Jej troszkę
ponad 1kg.Następna wizyta już za 2 tyg a nie nie co 4.
Połowa 33 tygodnia i od jutra jestem na zwolnieniu lekarskim.Mam nadzieję,
że trochę odeśpię i odpocznę. No i na spokojnie zgromadzę rzeczy dla mnie
do szpitala i spakuję torbę, bo od 36 tygodnia powinnam być w gotowości...
Mamma mia...

Mała zrobiła mi niezłego psikusa, bo 4 tyg temu była ułożona główką do dołu
a dzisiaj co ? tak się ostatnio wierciła, że teraz jakoś bokiem się ułożyła,
od żeber z prawej strony do biodra z lewej strony, jakoś tak po skosie.
Ciekawe, bo od ostatniego ważenia 1kg więcej i coraz ciaśniej będzie miała,
więc pytanie czy zdąży się obrócić...
jak nie, to będzie wskazanie do cięcia... czas pokaże...

10.02.2014

W moim brzuchu mała pozwala sobie na niezłe wygibasy...
Mała fika, że takiej gimnastyki chyba jeszcze nie miała.
Zarówno w nocy jak i w dzień. Skubana nie daje mi spać. Wieczorem nie mogłam
już wytrzymać ze śmiechu co Ona dzisiaj wyprawia i wzięłam nakręciłam filmik :)))
zjawisko jest niepowtarzalne...
Dopóki się tego nie dozna na własnej skórze, niedowierza się...
Wrażenia są niezapomniane i cudowne, choć czasem i doskwierające.

07.02.2014

Przymierzam się teraz do gromadzenia rzeczy dla mnie do szpitala.
Za 3 tygodnie powinnam mieć wszystko gotowe tzn. walizka spakowana
i powoli zacznie się oczekiwanie na moment...

06.02.2014

Dzisiaj odebrałam folię przeciwdeszczową do wózka oraz adaptery do fotelika
i wózka, dzięki temu będziemy mogli fotelik zaczepić na stelażu wózka.
Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie. W domu sprawdziliśmy czy wszystko pasuje.
I jedno i drugie pasuje :).Zakup trafiony.

03.02.2014

Dzisiaj odebrałam wyprawkę kosmetyczno-apteczną. Ojejku cała siata tego wyszła.
Sól fizjologiczna, waciki, gaziki, smoczki z butelką, łańcuszek do smoczka,
chusteczki nawilżone, oliwka, płyn do kąpania, no i pierwsza grzechotka :)) itd.
No i kolejne rzeczy z listy mogę wykreślić.

30.01.2014

Dzisiaj odebrałam przewijak, materac i rożek. Materac pasuje do łóżeczka, póki co
wietrzy się. Rożek ma bardzo fajny wzór, poza tym od razu go wyprałam
A przewijak na łóżeczku czeka, jeszcze tylko mocowania zostały do zmontowania.
Kolejny zakup i wyprawka coraz pełniejsza.

24.01.2014

Dzisiaj zajęłam się kolejnym praniem ciuchów dla małej i prasowaniem.
Pierwsza tura wyprasowana, ułożona i czeka w szafie.

Dzisiaj też zrobiłam wstępne zamówienie kolejnych rzeczy dla małej,
między innymi:materac, pieluchy tetrowe, flanelowe, wanienka...
Czas ogarniać tematy, bo nie wiadomo, kiedy mała zacznie się pchać na świat
a przy tym, że do połowy lutego najpradopodobniej będę w pracy, czasu się
coraz mniej robi i siły też już inne niż sprzed ciąży, więc wolę się za to wziąć.. :)

22.01.2014

Dzisiaj od kuzynki Wojtka, która ma półroczną córeczkę Zosię..
dostaliśmy kolejną porcję ciuszków dla małej
wszystko poprane, wyprasowane... nic tylko ubierać :)

Dzisiaj też złożyliśmy łóżeczko... wygląda ok - pierwszy mebel dla małej
przygotowany...

Żeby było jeszcze ciekawiej, to dzisiaj też zakupilismy wózek 2w1
gondolę ze spacerówką i gratis dostaliśmy od sprzedającej fotelik do auta.
Fura konkretna, ledwo nam się zmieściło to do samochodu.

21.01.2014

Dzisiaj przywiozłam łóżeczko dla naszego bobasa, przekazał mi je mój własny szef.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało po zmontowaniu, jeśli będzie ok, kolejne
koszty odejdą.Niebawem będę musiała się zabrać za kolejną porcję prania no
i prasowania i zakupy..., ale pierw muszę zweryfikować listę wyprawkową...
a z tym to mam zagwostkę, bo list mam kilka i na każdej jest inny zestaw...
i gdzie tu złoty środek znaleźć wyzwanie przede mną..hmmm :/

20.01.2014

Dzisiaj zakupiłam 3 pajace do spania dla naszego bobo.
Wstępnie chyba zdecydowaliśmy się na wózek. Jak dobrze pójdzie w środę może
już wózek będziemy mieli w domu...Póki co go nie pokazuję.

30 tydzień ciąży, czuję się dość dobrze i w sumie nadal ganiam do pracy.
Ciekawe do kiedy będę pracować...w sumie nie wyobrażam sobie siebie w ciąży
i siedzenia w domu kilka miesięcy na zwolnieniu... to nie mój typ.
Cieszę się, że mogę pracować, że zdrowie jest póki co i mogę być wśród ludzi.
Doceniam ten fakt :).

15.01.2014

Dzisiaj 200 dzień ciąży... mamma mia, ale to zleciało...
Z tej okazji wrzucam moją pierwszą fotę ciążową :)



I jak wyglądam :) ?

Poza tym dzisiaj byłam na kontroli, ogólnie wszystko ok.
Mała już się obróciła do porodu główką do dołu.Waży około 1240g,
długość ma około 25-30cm - teraz pod koniec są to parametry tylko orientacyjne
bo gabaryty malucha już się zwiększyły i tak łatwo się go nie da zmierzyć.

14.01.2014

W sobotę poprałam rzeczy, które otrzymałam dla malucha od moich
2 sióstr, sporo w sumie tego wyszło, ponad 4 pralki.
Pajacyki, body, spiochy, kołderki, pościel itd...
Listę muszę uzupełnić i dokupić parę rzeczy... ale to jeszcze w toku...

18.12.2013

Dzisiaj byłam na kolejnej kontroli z usg.Wyniki dobre.
Test glukozy wyszedł dobrze, więc mogę być spokojna.

Niesamowite wrażenie odniosłam, jak mała podczas usg leżała buźką do ekranu,
jakby wiedziała, że będę ją podglądać i miała otwarte usteczka. Szok :-O.
Posłuchałam znowu bicia serca i muszę powiedzieć, że rośnie, już się
nie mieści na ekranie usg. Teraz może mieć już około 700g i do 25cm.

Teraz coraz trudniej określić wagę i miarę, ale widać, że skoro brzucholec mi
rośnie to i mała też. Póki co główka jest między moimi żebrami a ruchy,
które uskutecznia, czasem nawet w środku nocy !!! to są 100% kopniaki stopami !!!!
Przez chwilę myślałam, że mam piłkarza w brzuchu...

Poza tym wyglądam dobrze i tak też się czuję :)
żeby nie było - to nie tylko moja skromna opinia !!
Słyszałam to od wielu osób. Niewiele mi na wadze przybyło.
Zobaczymy jak będzie dalej...jak mała będzie intensywniej przybierać
bo to już w sumie niebawem...

30.11.2013

Dzisiaj byliśmy na 2h spacerze nad rzeką Radunią. Po drodze spacerując
wpadłam na pomysł, gdy ujrzałam na ścianie walącego się domu - pewien napis.
Otóż... idealne miejsce na zdjęcie, które mówi samo za siebie..
W moim brzuchu najprawdopodobniej mieszka..





14.11.2013

Dzisiaj to był dzień wrażeń dla mnie, jako przyszłej mamy.
Po raz pierwszy poczułam ruchy naszego bobo :)).To znaczy, że jednak mam
kogoś w brzuchu, dopóki się tego nie poczuje, jest pewne niedowierzanie.
Bynajmniej u mnie tak było. Dość dziwne to uczucie a jednocześnie niesamowite,
niewiarygodne i nie wiem jak jeszcze mogę to opisać..biologia jest cudem...

13.11.2013

Dzisiaj byłam na konroli u lekarza, z dzidzią wszystko ok, serducho wali jak szalone
narządy się wykształcają i jaka ta technika jest niesamowita, że przez usg
można podejrzeć jak dzieciątko się rozwija, wygląda... Dzisiaj z początku badania
bobo ssało palucha, ale potem zaczęło robić fikołki. Jeszcze trochę to skończy się fikanie,
bo miejsca coraz mniej będzie miało. Bobo wg usg waży teraz 295g.
Długości już nie da się zmierzyć tak dokładnie, bo jest za duże, ale wg tabel
może mieć już około 20cm. Jak to się tam mieści???

31.10.2013

No i po urlopie...
Mogę się pochwalić, że dałam radę zdobyć 2 szczyty !
wtargnęłam tam wraz z naszym bobo...

Zdobyłam Gubałówkę



i Kasprowy Wierch



15.10.2013

Dzisiaj byłam na kontroli, wszystko ok, wyniki bardzo dobre.Bobo się rozwija
dobrze i ma już około 10cm, dzisiaj miałam okazję pierwszy raz usłyszeć tętno...
takiego dźwięku się nie spodziewałam co za dudnienie :-O !
No i na usg ukazała się płeć bobo, ale jeszcze tu jej nie zdradzę.
Wtajemniczeni - już wiedzą ;)). A reszta... kiedyś się dowie...



13.10.2013

Dzisiaj niedziela, więc ogłoszenie parafialne :P
Kto ma na zbyciu wszelkiego rodzaju akcesoria noworodkowe i niemowlące
i chce się ich pozbyć, to chętnie przyjmę. W szczególności ubranka od stóp do głów,
łóżeczko, wózek, rożek... jeśli chodzi o kolory ubranek, stawiam na uniwersalne
pasujące i dla dziewczynki i dla chłopca...
Dzisiaj jeszcze płci nie znamy, ale już niebawem...

08.10.2013

Wczoraj ogłosiłam nowinę i się posypała lawina gratulacji, słów otuchy,
wspracia...-jakże ważnego w tym czasie dla nas. Wszystkim bardzo dziękuję
i będę o Was pamietać, jak przyjdzie czas spacerów z naszym dzieciątkiem :D

07.10.2013

Zdradzę Wam w końcu tajemnicę, którą noszę w sobie od kilkunastu tygodni.



09.08.2013

Test pokazał 2 kreski... i wszystko jasne..
2010-2015, Nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć zamieszczonych na moich stronach. Zdjęcia na stronie są własnością Kachabl. Zgodnie z ustawą o prawach autorskich (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170) ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w całości lub w części bez zgody Kachabl jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich, co jest karalne prawnie.
Projekt: Kachabl, Wykonanie: Kachabl przy udziale męża Wojtka :*